Albo dawno nic fajnego nie upiekłam by zasługiwało na pojawienie się na blogu,
albo nie chciało mi się tu nic wrzucać (też z braku czasu).
Od dawna umawiałam się kolegą na "wspólne" pieczenie. W końcu się nam udało spotkać.
Dziękuję Ci Kamil z zdjęcia ;) Są super;D
Oto wyniki naszej pracy ;)
Drożdżówki z serem i truskawkami.
(Wyszły mi aż 24!)
1.Zaczyn:
50g drożdży
łyżeczka soli
łyżeczka cukru
125ml ciepłego mleka (około. I nie gorącego bo drożdże nie będą pracowały)
Wszystko wymieszać w dużej misce i odstawić na jakieś 20 minut (aż podwoi/potroi się objętość)
Ciasto:
60g stopionego masła
2 jajka
100g cukru
350g mąki (max 400g)
Kolejno dodawać składniki do zaczynu. Na końcu wyrobić ciasto-na blacie (można podsypać odrobiną mąki). Odstawić do wyrośnięcia na ok 1 godzinę.
W tym czasie przygotuj
Masa serowa:
Cukier (wedle uznania)
jajko
300g białego sera
2-3 łyżki mąki
1. Mieszamy wszystkie składniki 2. Zagniatamy 3. Przygotowujemy masę serową
Kłaść przygotowaną masę serową i truskawkę. Piec w 200 stopniach przez 12 minut.