Tyle szczęścia, z takiej niewielkiej zmiany w życiu.
.
Owsianka na śniadanie.
(Przede wszystkim)
Coś lekkiego, czyli jemy prawie tak jak "koksy" i modelki.
I SPOSÓB (przygotowujemy rano)
Do garnka wsypać płatki owsiane, dodać rodzynki, żurawinę, banana, cynamon, odrobinę soli. Zalać wodą i zagotować. Przełożyć do miseczki,
II SPOSÓB (przygotowujemy wieczorem)
Płatki wsypać do miseczki, dodać żurawinę, rodzynki, cynamon, sól i zalać wrzątkiem. Rano wkroić banana.
Biegam już po 10 km.
Dzisiaj było 13 km.
Po treningu zawsze się rozciągam, jem banana w ciągu 30 minut. Wypijam również wodę z odrobiną soli.
Nie zapomniałam o słodkich rzeczach. Na pewno w najbliższym czasie się tutaj coś słodkiego i zdrowego pojawi ;)