KRÓWKI

Bardzo słodkie, ciągnące się mordoklejki. 
Robię je na święta, a potem obdarowuje nimi rodzinę, przyjaciół.
Można przygotować je dużo wcześniej lub na ostatnią chwilę.


Składniki:

600ml śmietany 30%
340g miodu (mały słoik)
100g masła
400g (2 szklanki) cukru

Przygotowanie:

O ile ma się termometr cukierniczy robi się je bardzo łatwo. Do garnka wlać śmietanę, miód i cukier, zamieszać i podgrzać. Masło stopić w osobnym garnku dodać do pozostałych składników (przy tej samej temperaturze) i gotować aż uzyska się 240 Fahrenheitów. Zdjąć z ognia i odstawić na 3 godziny (wystarczy że przestygnie). Następnie podgrzać masę znowu i doprowadzić ją do temperatury pomiędzy 240 a 260 Fahrenheitów. Masę przelać do uprzednio przygotowanej formy wyłożonej papierem do pieczenia posmarowanym oliwą. 
Jeżeli nie mamy termometru. Przygotowanie krówek trwa wtedy trochę dłużej. Masę gotujemy tak długo aż zacznie bulgotać i od tego momentu gotujemy jeszcze z 40 minut po czym ściągamy z ognia i odstawiamy (Cały proces 1go gotowania trwa około 1,5h-2). Następnego dnia sprawdzamy w jakim stopniu masa stężała i gotujemy ją znowu. By przyspieszyć proces można gotować krówkę rano i wieczorem (dając jej w ten sposób czas na ostygnięcie) Nie wylewamy jej póki nie będziemy w 100% pewni że masa nadaje się do krojenia. W tym przypadku polecam wylać masę do naczynia żaroodpornego bo w razie czego jesteśmy w stanie wstawić ją do piekarnika o temp. 200 stopni Celsjusza i podgrzać ( będzie bulgotać, ale nie należy się tym przejmować).

UWAGI:
 Krówkę należy stale mieszać. Trzeba również uważać by się nie przypaliła nam w garnku. Im dłużej gotujemy tym będzie ona twardsza i po zastygnięciu w konsystencji będzie przypominała karmelki. Masy nie trzymać w lodówce bo po wyjęciu z niej góra krówki zaczyna się mazać i "topić". 
Krówka nadaje się do pokrojenia po niecałej dobie, ale warto odczekać 24 godziny. 
Cukierki najlepiej przechowywać (nie tylko ze względów estetycznych)
zapakowane w papier do pieczenia, owinięty w celofan i przewiązany wstążką/rafią.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz